MINIMUM 3 KOMENTARZE ----> ROZDZIAŁ 5
************************Oczami
Ross'a****************************
- Cześć – powiedziała
uprzejmie szatynka stojąca u progu drzwi. Jak ja jej nie nawidze.
Jest bardziej szurnięta od tej z banku. Jeszcze tego brakowało.
- Mogę wejść? - spytała
widząc, że nie jestem zbyt zadowolony z jej odwiedzin
- Jasne. - uśmiechnąłem się
sztucznie
Usiedliśmy na kanapie.
Wyłączyłem telewizje.
- Too.. Co cię do mnie
sprowadza Nina? - spytałem, żeby zacząć jakiś temat, choć tak
naprawdę ona tu nie jest mile widziana, ale chcę wiedzieć poco tu
przylazła.
- Emm.. Tak pogadać … -
odpowiedziała
- Aha. To chyba pogadaliśmy.
- Ale Ross...
- Już ci kiedyś powiedziałem,
nie, nie, nie! - krzyknąłem
- To tylko jedna... - przerwałem
jej
- Weź przestań ! Szybciej
wyśle się do psychiatry, nim pójdę z tobą do łóżka!
- Ross!
- Nina bo wezwę policje ! …
Rozmowę przerwał dzwonek do
drzwi. Otworzyłem drzwi, a w progu stała... znów ta z banku!
- Co was dziś popieprzyło,
żeby do mnie przychodzić?! Dwie nienormalne psycholki w moim
domu...
**************************Oczami
Mileny*************************
- Rozumiem, że nie chcesz już
tej pracy ? - powiedziałam wkurzona już odkąd weszłam do tego
ślicznego domu, świra, czemu w ogóle tu jestem ? Nawet nie
pamiętam...
Weszłam do salonu. Zauważyłam
szatynkę siedzącą na kanapie. Różowe okulary, błękitna
sukienka... Ja już ją dziś widziałam! Tylko co ona tu robi!?
- Ty widziałam cię dziś ! Co
ty tu robisz ?! - zapytała mnie szatynka, widocznie też pamięta
poranne zderzenie
- To samo pytanie chciałam
tobie zadać..
- A ja chce wiedzieć skąd się
znacie, i czemu tu przyszłaś?! - spytał mnie Ross
- Ross, dziś rano się ze sobą
zderzyłyśmy... - odpowiedziała za mnie Nina
- To wy jesteście razem? -
zaczęłam dopytywać
- Nigdy w życiu !!!! -
wykrzyczał Ross
- Powiedz lepiej po co
przyszłaś?
- Tak szczerze... nie pamiętam
– powiedziałam zawstydzona
Dziewczyna wstała z kanapy i
podeszła do mnie.
- Tak w ogóle jestem Nina Mery
- Milena. Więcej wiedzieć nie
musisz. - powiedziałam chłodno, od razu to odczuła
Chwila ciszy. Lecz zaraz Ross
zaczął mówić.
- Nina sądzę, że na ciebie
już pora. I pamiętaj... bezwzględnie na wszystko... NIE.-
powiedział oschle
- Więc... Miło było cię
poznać Milena. Do zobaczenia Ross. - odpowiedziała grzecznie
szatynka i wyszła
- Teraz mów... po co tak
naprawdę pani przyszła? - spytał zaciekawiony Ross
- Nie wiem... naprawdę nie
pamiętam panie .. Lynch – odpowiedziała
- Spoglądałam na ulice i
widziałam... potem tam pana wśród tych ludzi i... nie wiem,
zrozumiała, że muszę pana dogonić, ale tak naprawdę nie wiem po
co pana szukałam...-dopowiedziałam
- Aha – odpowiedział miękko
blondyn
- Czyli rozumiem, jechała pani
przez pół miasta, żeby się ze mną zobaczyć? Coś jest chyba na
rzeczy, pani Mileno... - podszedł do mnie bliżej, ja ani drgnęłam.
Widziałam ten wzrok.
Uwodzicielski. Ale jak on tak może na mnie patrzeć, kiedy ja, około
3 godziny temu skrzyczałam go w biurze...
Podszedł jeszcze bliżej.
Spojrzał w moje brązowe oczy, czułam jego oddech … i wtedy …
__________________________________________________________________
NIE BĘDE WREDNA! Dodałam rozdział 4... :) I te dramatyczne, chamskie zakończenie... hah... ale i tak sądzę, że wiecie co się potem stanie... lecz ja was zaskoczę, w kolejnym rozdziale Pojawiła się także tajemnicza dziewczyna z prologu... :D Tym razem jednak jeśli nie będzie 3 KOMENTARZY NIE BĘDZIE KOLEJNEGO ROZDZIAŁU ! Ostrzegam! To tyle ...
No...
OdpowiedzUsuńSiostro.
Fajny rozdział.
Pewnie się nie pocałują.
To byłoby zbyt proste.
Nie wiem co mam jeszcze napisać.
Jakiś ciekawych anegdotek nie mam bo chora.
I na polski Cię osierociłam.
Ta....
Asia rymuje i nawet tego nie czuje. :D
A teraz chamskie reklamy :D
Na pewno się nie obrazisz :D
A jak się obrazisz to Cię dorwę.
Pamiętaj...
WIEM GDZIE MIESZKASZ! :D
Najpierw reklama radia:
http://radioyoungstars.pl/
Gorąco zapraszam!
Radio Young Stars :D
I live na YT tego oto Radia:
https://www.youtube.com/watch?v=xYkcHGR9HYU
Ale ja nie dobra.
Niach Niach Niach.
Dobra....
Kończę.
Idę dalej słuchać Radia i oglądać liva.
Narka.
Pozdrawiam cieplutko :*
Asia
Rozdział super czekam na next. :)
OdpowiedzUsuńMusiałaś tak zakończyć? :(
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na next :)